Orzeczenie Trybunało Konstytucyjnego – zatrzymanie prawa jazdy za prędkość

Orzeczenie Trybunało Konstytucyjnego - zatrzymanie prawa jazdy za prędkość (fot. Freepik)

Przypominamy, iż TK uznał za niekonstytucyjny przepis wprowadzony nowelizacją Kodeksu karnego z marca 2015 r., który zobowiązuje starostę – po otrzymaniu informacji od Policji – do takiego zatrzymania prawa jazdy.

W ocenie Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, będącego wnioskodawcą regulacja zatrzymania prawa jazdy na podstawie art. 102 ust. 1 pkt 4 i 5 u.k.p. narusza zasadę prawa do sprawiedliwego procesu, zasadę dwuinstancyjności oraz zasadę lojalności względem obywateli.

“Starosta nie dokonuje samodzielnie ustaleń faktycznych co do rzeczywistego przebiegu zdarzenia. Jest związany treścią informacji organu kontroli ruchu drogowego. Treść informacji funkcjonariusza policji korzysta ze swoistego domniemania prawdziwości, które nie może być przez stronę podważone w toku postępowania administracyjnego ws. zatrzymania prawa jazdy” – mówił w uzasadnieniu wtorkowego wyroku sędzia sprawozdawca Piotr Pszczółkowski.

Według Trybunału Konstytucyjnego: „Strona nie ma zatem gwarancji rozstrzygnięcia jej sprawy administracyjnej zgodnie z zasadami sprawiedliwej i rzetelnej procedury”.

W związku z tym, że podstawę wydania decyzji, o której mowa art.. 102 ust. 1 pkt 4 i 5 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku o kierujących pojazdami ( Dz. U. z 2021 r. poz. 1212, ze zm.) stanowi wyłącznie informacja organu kontroli ruchu drogowego o ujawnieniu popełnienia czynu opisanego w art. 135 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym ( Dz. U. z 2022 r. poz. 988, ze zm.). TK orzekł, że art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 20 marca 2015 r.  jest niezgodny z art. 2 Konstytucji RP.

Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego Policja nadal będzie mogła zatrzymać kierowcę, wystawić mandat i przesłać notatkę do starosty, ale starosta nie będzie mógł automatycznie pozbawić uprawnień. Starosta będzie musiał przeprowadzić całe postępowanie dowodowe, rozważyć wyjaśnienia strony, przesłuchać i dopiero wydać decyzję. Nie będzie ona więc automatyczna. To jest bardzo ważne, zwłaszcza w sytuacji, gdy kierowca jest pewien, że nie złamał przepisów.

 

Masz pytanie? Skontaktuj się z nami!